czwartek, 11 lutego 2010

To jest to.

Muszę się pochwalić...dobrze mi tu gdzie jestem i z kim jestem....sama nie wiem czy już mogę się cieszyć i pochwalić całemu światu [jak mówi ON] czy jeszcze nie...chociaż generalna większość "mojego świata" już wie! Bo gadułą jestem...
A teraz czas na relaks. Sesja przyszła i zaraz pójdzie...?! Ale jest uparta i nie miła, do przyjemnych nie należy[...] na AM już po:D teraz walki rozgrywają się na terenie UP i Dworcowej (walka z podstępnym wrogiem, pseudo- LEŃ ŚMIERDZĄCY).
Od dawna tu nie zaglądałam...................
ciach ciach niach niach ;p :*

Brak komentarzy: